Cześć i czołem,
dzisiaj ostatni dzień Wyzwania. Cóż powiem szczerze, było to ciekawe doświadczenie. Poznaliśmy się mniej lub bardziej. Wyszedł z tego taki mały MMaK. ;-) Chciałbym Wam podziękować wszystkim za odwiedziny i komentarze. Zapraszam do zakładki 30-dniowe Wyzwanie Figurkowe, gdzie można sobie wszystko przeczytać jeszcze raz. Żegnamy się pytaniem:
Najlepszy przeciwnik jakiego miałeś?
Nie ma przeciwników gorszych lub lepszych moim zdaniem. Oczywiście, są gracze, którzy grają od dawna, mają doświadczenie co często przekłada się na to, że są po prostu dobrzy. Na drugim biegunie są osoby takie jak ja, które się uczą są, są słabe lub przeciętne, które czasem zrobią coś fajnego po to, żeby i tak przegrać z kretesem. Dla mnie po prostu każdy przeciwnik jest najlepszy, bo przy każdym można się czegoś nauczyć i do każdego należy podejść z szacunkiem.
PS.
Moim największym przeciwnikiem jest budzik od poniedziałku do piątku.
Komentarze
Prześlij komentarz