Hello friends,
finally I have managed to finish painting Major Beth Maddox. I admit I've been trying to do this for like a month, but the low quality of the PP starter box sculpts was not helping. Some of the details are barely visible like the Swan on her shoulder pad. Anyway, she is done, I am not happy with the results, but well you are the judges over here :).
I will just add that Beth had spent some time as a prisoner in the Protectorate of Menoth and her command tactics resembles the we leave no man behind credo. You can find a great description of her in the Acts of War: Flashpoint book where she plays the savior of Llael propaganda role. Soon the second tome will hit the shelves so you still have time to catch up with the plot.
Cześć i czołem,
w końcu! Zbierałem się za Beth od jakiegoś miesiąca i co siadałem złapałem, popatrzyłem, wzdychałem i odkładałem. W życiu nie miałem do czynienia z tak zjebanym odlewem w tym dziwnym Privateer Pressowym kolorowym plastiku z zestawów startowych. Część detali całkowicie nieczytelna, jak np. łabądź na naramienniku, o czyszczeniu nie wspomnę tego kruchego dziadostwa. Tak czy siak, udało się ją skończyć, wyszła jak wyszła, oceńcie sami. Dodam tylko, że Beth miała tą wątpliwą przyjemność bycia więźniem Protectorate of Menoth i niesie się za nią aura we leave no man behind. Bardzo ciekawie przedstawiona jest jej postać w książce Acts of War: Flashpoint, gdzie już z powrotem jako warcaster przypisano jej propagandową łatkę oswobodzicielki królestwa Llael, której oczywiście ma serdecznie dosyć. Książkę polecam, a że w tym miesiącu ma ukazać się drugi tom to jest szansa, że zainteresowani zdążą się zapoznać z częścią pierwszą.
finally I have managed to finish painting Major Beth Maddox. I admit I've been trying to do this for like a month, but the low quality of the PP starter box sculpts was not helping. Some of the details are barely visible like the Swan on her shoulder pad. Anyway, she is done, I am not happy with the results, but well you are the judges over here :).
I will just add that Beth had spent some time as a prisoner in the Protectorate of Menoth and her command tactics resembles the we leave no man behind credo. You can find a great description of her in the Acts of War: Flashpoint book where she plays the savior of Llael propaganda role. Soon the second tome will hit the shelves so you still have time to catch up with the plot.
Cześć i czołem,
w końcu! Zbierałem się za Beth od jakiegoś miesiąca i co siadałem złapałem, popatrzyłem, wzdychałem i odkładałem. W życiu nie miałem do czynienia z tak zjebanym odlewem w tym dziwnym Privateer Pressowym kolorowym plastiku z zestawów startowych. Część detali całkowicie nieczytelna, jak np. łabądź na naramienniku, o czyszczeniu nie wspomnę tego kruchego dziadostwa. Tak czy siak, udało się ją skończyć, wyszła jak wyszła, oceńcie sami. Dodam tylko, że Beth miała tą wątpliwą przyjemność bycia więźniem Protectorate of Menoth i niesie się za nią aura we leave no man behind. Bardzo ciekawie przedstawiona jest jej postać w książce Acts of War: Flashpoint, gdzie już z powrotem jako warcaster przypisano jej propagandową łatkę oswobodzicielki królestwa Llael, której oczywiście ma serdecznie dosyć. Książkę polecam, a że w tym miesiącu ma ukazać się drugi tom to jest szansa, że zainteresowani zdążą się zapoznać z częścią pierwszą.
Niezły rzeźnik. Jak zawsze eleganckie malowanie. Fajna figurka :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) ależ to rzeźniczka :D
UsuńMalowanie rzeczywiście ok, ale widać tutaj niełatwe zmaganie z rzeźbą...
OdpowiedzUsuńOj te moje zmagania, najabrdziej w figurkach nie lubię czyszczenia kruchego gumo-plastiku :)
UsuńHeh, też myślałem, że to rzeźnik, zacząłem czytać i sobie myślę... no dobra, ale gdzie ta Beth jest? :D Ale wyszło całkiem spoko. Trochę chyba tylko efekt końcowy się świeci. Czy to kwestia zdjęcia? Jeśli nie to polecam zmatowić flat clear od gunze :-)
OdpowiedzUsuńHehe ;) no blask to akurat aparat, tak ją znienawidziłem w procesie malowania, że nawet namiotu nie wyciągałem ;)
UsuńDobra kobitka! Bardzo podoba mi się malowanie- szczególnie tych łusek i twarzy. miodzio!
OdpowiedzUsuńDzięki Michał ;)
UsuńVery nicely done, Master of the Blue!
OdpowiedzUsuńHaha, thanks Phil :)
UsuńTurkusowe rozświetlonka bardzo na tak!
OdpowiedzUsuńI tzw. Gitara :-)
Usuń